Dying Phoenix - Winter Is Coming - (2023)

 

         

                    Pochodzący z Berlina Dying Phoenix powstał w 2011 roku. Pomimo ponad 10-letniej aktywności, ten metal symfoniczny wydał w zeszłym roku zaledwie kilka singli, a teraz debiutancki pełnometrażowy album "Winter Is Coming" został wyprodukowany, nagrany i zmiksowany przez Olivera Palotai (KAMELOT). Ma długość około 46 minut i został wydany przez niemiecką wytwórnię El Puerto Records, która specjalizuje się w symfonicznym metalu, melodyjnym Death i Thrash Metalu. Nazwa płyty do serii książek Gry o Tron George’a R.R. Martina. 

                    Już samo intro w postaci "Valar Morghulis" buduje nastrój i atmosferę, po czym uderza "Weaver Of Lies".  Piosenka ta utrzymana jest w mrocznej otoczce. Można powiedzieć że "Who Owns The North" to mocno tradycyjny symfoniczny utwór, podobnie jak "Saturnine Days" , lecz w tym kawałku słyszymy łagodniejsze brzmienie w postaci ballady, ale też agresywnego podejścia. Z kolei "Mother Of Dragons" ma bombastyczny styl, i umiejętnie balansuje pomiędzy rockiem a metalem. Następny utwór "All Men Must Die" prezentuje zmiany tempa, i zdecydowanie sięga po patenty znane w power metalu. W "Dead Faces Blue" melodie są epickie, chwytliwe oraz napędzają do wspólnego śpiewania. "All For The Throne" jest jednym z najcięższych na płycie. Zespół stawia na przebojowość. W "Attack The Wall" to kolejny ciężki utwór, tym razem bez aranżacji orkiestrowych. "Deep Down Below" to mieszanka gitarowych riifów oraz symfonicznej otoczki. Kombinacja takich utworów jak "The Wild" oraz "Valar Dohaeris" klimatycznie wieńczą album.

 

                    Dying Phoenix nagrało bardzo dobry symfoniczny metalowy album. Zespół korzysta z ciekawych aranżacji oraz elementów dźwiękowych, które wzajemnie się uzupełniają. Pod względem wokalnym jest również bardzo ciekawie i klimatycznie.

Moja ocena: 9/10