Tygers Of Pan Tang - Bloodlines - (2023

 

 

                    Tygers Of Pan Tang należą do prekursorów heavy metalu. Wydając debiutancki album "Wild Cat" w 1980 roku, zespół był częścią rozwijającego się NWoBHM wraz z zespołami takimi jak Iron Maiden, Saxon i innymi. Tygers Of Pan Tang odnieśli sukces, a "The Cage" wepchnął ich nawet do pierwszej piętnastki brytyjskich list przebojów. Zmiany w składzie i więcej niż jedna przerwa zawsze hamują rozwój zespołu. Jednak od 2001 roku Tygers Of Pan Tang ponownie nabrało tempa i zaczęły pojawiać się regularne wydawnictwa. Cztery lata po "Ritual" zespół wypuścił "Bloodlines". Robb Weir jest jedynym pozostałym członkiem-założycielem zespołu i siłą napędową. Wraz z Jacopo Meille i Craigiem Ellisem gitarzysta ma obok siebie także dwóch facetów, tworzących trzon obecnej ery zespołu. Wraz z Francesco Marrasem i Huw Holding zespół ma również dwóch nowych członków w zespole i wygląda na to, że ta mieszanka doskonale ze sobą współgra. 

                        Już sam utwór "Edge Of World" otwierający pokazuje moc, i inspirację zespołem Deep Purple. Zespół prezentuje dobrą grę, pod względem brzmienia, stawiając na melodyjność. Piosenka nadaje ton całemu albumowi. Drugi utwór "In My Blood" podnosi poprzeczkę, balansując pomiędzy przeszłością a teraźniejszością. "Fire On The Horizon" idealnie pasuje do klimatów NWOBHM. Utwór"Light Of Hope" podnosi na duchu, stawiając na zaraźliwy charakter refrenu. Z kolei "Back For Good" nawiązuje do klimatów takich zespołów jak UFO. "Taste Of Love" to power ballada utrzymana w dobrym klimacie. Zespół w "Kiss The Sky" prezentuje korzenie inspiracji latami 70 -tymi. "Believe" to solidny i mocny utwór, podobnie jak "A New Heartbeat" kipi energią. Album zamyka "Making All The Rules" prezentując pasję i wdziękiem.

 

 

                        Tygers Of Pan Tang nagrali solidny album, który posiada mocne refreny. Jest to również świadectwo potęgi, jaką tacy starsi wciąż posiadają. 

Moja ocena: 9/10