Haunt - Golden Arm - (2023)

 

                     Heavy metalowy zespół Haunt z USA wydał 5 maja swój dziewiąty pełnometrażowy album Golden Arm nakładem Iron Grip Records. Jestem pod wrażeniem tego, że zespół jest cały czas aktywny i co roku wydaje nowe rzeczy, czy to epki, czy albumy. To, co zawsze podziwiałem w zespole, to styl vintage retro okładek ich albumów, a także ich muzyka, która również krzyczy oldschoolowym heavy metalem z lat 80. Haunt jest zakorzeniony w brzmieniu NWOTHM, a Trevor przyzwyczaił się do swojego unikalnego stylu gry na gitarze w Golden Arm. Solówki się miażdżą. Oprócz Trevora w Haunt wystepują: Andres Alejandro Saldate który gra na perkusji, Andy Lei na gitarze, oraz Sammy Harman na basie. 

                        Już od samego początku Haunt zaczyna na pełnych obrotach, czego doskonałym przykładem jest otwierający "Hit And Run". Tytułowa piosenka "Golden Arm" uderza melodyjnością oraz dynamiką. "Piece By Piece" to kolejny numer metalowy utrzymany w metalowej konstrukcji. Kolejny utwór "Chimera" stawia mocno na chwytliwość oraz melodyjność, jak również mocne solówki. "Fight The Good Fight" to kolejny numer w klasycznej elegancji, prosto, chwytliwe oraz mocno. W podobnej stylistyce wybrzmiewa "Save Yourself". Zamykające dwa utwory "Vacant Spaces" i "The Horses Mouth" pokazują szaleństwo heavy metalu.

 

                            Haunt nieustannie nagrywa nowe wydawnictwa, które są przyjemne do słuchania. Haunt po raz kolejny stawia na swoją prostotę i chwytliwość. Haunt jest wierny klasycznemu heavy metalowi, i świetnie mu to wychodzi!

Moja ocena: 8,5/10