Alcatrazz - Take No Prisoners - (2023)

 

 

                     Alcatrazz to heavy metalowy zespół założony w 1983 roku przez wokalistę Grahama Bonneta, klawiszowca Jimmy'ego Waldo i basistę Gary'ego Shea. Niestety, są jednym z wielu zespołów, które miały bardzo niestabilne składy. Zrobiło się tak źle, że Bonnet stworzył własną wersję Alcatrazz. Przynajmniej Bonnet, Waldo i Shea dobrze się bawili, dopóki to trwało. Wspólnie wydali cztery albumy studyjne: "No Parole from Rock 'n' Roll" (1983), "Disturbing the Peace" (1985), "Dangerous Games" (1986) i "Born Innocent" (2020). Po 3 latach przerwy powracają z nowym albumem "Take No Prisoners". 

                    Zespół zaczyna album od utworu "Little Viper" który jest zainspirowany twórczością Ronniego Jamesa Dio. Od samego początku słychać dużą muzykalność. Z kolei w "Don't Get Mad... Get Even" gościnnie występuje zespół Girlschool. Utwór posiada zabójczy gitarowy riff pełen energii. "Battlelines" opowiada o lamencie dotyczącym tragedii wojny, a wszystko w melodyjnym oraz chwytliwym sosie. "Strangers" to utwór który zapada w pamięć poprzez świetną melodię oraz refren. Z kolei utwór "Gates Of Destiny" jest bardzo majestyczny, ale ma w sobie nieco gotyckiej otoczki. W piosence "Alcatrazz" zespół zdecydowanie uderza power metalowymi melodiami. "Holy Roller (Love's Temple)" to kawałek który pokazuje melodyjność jak również moc klimatu. W utworze "Power In Numbers" słychać echa inspiracji Iron Maiden, a w "Salute The Colours" mocno nastawiony jest, na klimat jak intensywność, również ze względu na temat związany z bitwami. Album wieńczy utwór "Bring On The Rawk" z mocnym akcentem.

 

                    Album "Take On Prisoners" sprawia dobre wrażenie słuchowe, pod względem ciężkości, intensywności jak również solówek. Piosenki zapadają w pamięć, i zdecydowanie posiadają energię!

Moja ocena: 9/10