Ravenlight - Immemorial - (2023)


 

                    Ravenlight powstało w 2018 roku w Belfaście w Irlandii Północnej. Ten progresywny, symfoniczny metalowy zespół wydał do tej pory dwie EP-ki, jedną pełnometrażową i jedną koncertową. Ich drugi album „Immemorial” został zmiksowany i zmasterowany przez Johna Connora i Michała Bugajskiego. Ma długość około 48 minut i został wydany przez północnoirlandzką wytwórnię Distortion Project Records, która specjalizuje się w północnoirlandzkim metalu. „To mroczniejszy, bardziej ponury album”, stwierdza gitarzysta i założyciel zespołu John Connor i podsyca emocje związane z drugim wydawnictwem Ravenlight „Immemorial”.  Muzycznie płyta waha się od gotyku i symfonii do power i progresywnego metalu, z klimatycznymi pasażami klawiszowymi i mocnymi gitarowymi riffami. W skład Ravenlight wchodzą: Rebecca Feeney jako wokalistka, John Connor jako gitarzysta i klawiszowiec, Michał Bugajski jako perkusista, oraz Dan Ashall-Kane jako basista.  


                Otwierający utwór "Masque Of Red Death" to jeden z najszybszych i najbardziej dramatycznych piosenek na płycie. Tekstowo to hołd dla popularnego opowiadania amerykańskiego pisarza Edgara Allana Poe. Drugi utwór "Reflections" który jest pierwszym singlem, wybrzmiewa mocno melancholijne oraz gotycko. Słychać doskonale kontrasty które odpowiednio się uzupełniają. Następny kawałek "The Painters Dream" to uczta gotyckiej pełnej tęsknoty. "Spirit Of Life" to zabawny utwór z mocnymi gitarowymi riffami, oraz uroczym refrenem, który jest pełen nadziei. "Paper Ships" posiada ciekawe solo gitarowe, z kolei w "Rain" słychać doskonale wszystkie gitary. "Spiral" wybrzmiewa mocno emocjonalnie oraz balladowo w rockowym stylu. W "Left Behind" panuje zarówno harmonia jak i melodyjność. W "The Maze" ma mocno podniosły styl, słychać doskonale balladowość jak również moc. Końcowy utwór „Springtime Lament” to trwająca prawie dziewięć minut najdłuższa i zarazem najbardziej wszechstronna kompozycja na „Immemorial”. Piosenka opowiada tragiczną historię miłosną Orfeusza i Eurydyki z mitologii greckiej. Odpowiednio, zespół wplótł w urzekający fragment słowa mówionego z wiersza Szekspira zatytułowanego „Orfeusz”. Po tym następuje urzekający fragment operowy, który pozostawia cię bez słowa dzięki swojemu zupełnemu pięknu. Utwór kończy się godną konkluzją intensywną orkiestrową sekwencją, pełną pasji gitarową solówką Johna Connora, po której następuje powracający emocjonalny refren.


                    Podsumowując, „Immemorial” to niezwykłe symfoniczne metalowe dzieło, które zawiera mocne kompozycje i generalnie pokazuje, że Ravenlight dojrzewa i rozwija się pod względem pisania piosenek. To udana uczta gotycka! 

Moja ocena: 8,5/10



Komentarze

Popularne posty