Category VI - Firecry - (2023)


 

                    Już w najbliższym piątek zespół Category VI powraca z nowym album "Firecry". Pochodzący z mglistych wybrzeży północno-wschodniego Avalonu, Category VI powstał na początku 2010 roku. Zespół wnosi coś nowego do lokalnej sceny metalowej Nowej Fundlandii, ponieważ jest jedynym zespołem grającym melodyjny metal z kobiecym frontem w prowincji. Zespół koncertował m.in z Nail czy Anvil, Manacle, Emblem, Devastator, Winterhearth. Zespół samodzielnie wydał swój pierwszy pełny album "Fireborn" w styczniu 2014 roku. Album zebrał wiele pochwał i świetnych recenzji zarówno na poziomie lokalnym, jak i międzynarodowym. Kolejna płyta "War Is Hell" ukazała się na całym świecie 9 czerwca 2017 roku. Album był nominowany do kategorii Hard Album of the Year magazynu Music NL i został pozytywnie zrecenzowany w kilku prasie. W trakcie pandemii zespół zapadł w stan hibernacji, na szczęście Category VI wyszli z cienia z nowym perkusistą. Nazwa zespołu nawiązuje do skali Saffira-Simpsona która określa klasyfikację huraganów według intensywności wiatrów ciągłych. Skala posiada oceny od 1 do 5. Zespół wyobraził sobie, że kolejnym poziomem będzie ogromna trzcina ognista niszcząca wszystko na swojej drodze. Category VI tworzą: Amanda Marie Jackman jako wokalistka, Geoff Waye jako gitarzysta, Brian Downton jako gitarzysta basowy, Jason Williams jako perkusista, oraz Jason Williams jako dodatkowy perkusista    


                    Początek w postaci tytułowego utworu "Firecry" to mocno klasyczny heavy metal w hymnowy wydaniu. Piosenka ta mówi o paleniu czarownic. "Valkyrie" to kolejne uderzenie prosto w sedno sprawy, to heavy metal z mięsistymi riffami. Jak sama wokalistka wspomina jest to piosenka o jej osobistych doświadczeniach. "The Vulture Never Came" łączy elementy heavy metalu z powerem metalem. Utwór też jest mocno autograficzny, ponieważ to hołd dla przyjaciółki wokalistki Jill Janus z zespołu Huntress. "She Runs With Wolves" to piosenka z chrupiącym riffem, który jest w szybkim rytmie. Tekstowo utworu jest mocno psychodeliczny. "Heavy Is The Crown" to kawałek mocno w stylu NWOBHM. Lirycznie opowiada o wytrwałości oraz odporności w obliczu przeciwności losu. "Coven" to piosenka o zespole, w mocno celtyckim klimacie. "This Cradle Will Fall" to ballada, która która posiada smutne przesłanie. "Burning Brigdes" to power metalowa jazda na pełnym gazie. Album kończy cover zespołu Heart "Barracuda", która jest mocno przyjazna dla radia.

 

                    Category VI dostarcza prawdziwy i klasyczny heavy metal z lat 80-tych z całkowitą perfekcją. "Firecry" szczyci się nowoczesną produkcją, która nie odwraca uwagi od prawdziwego metalowego brzmienia zespołu z lat 80-tych.   


Moja ocena: 8,5/10

 

 

Komentarze

Popularne posty