Ville Valo - Neon Noir - (2023)


 

                    Są artyści, których nie należy przedstawić, bo są klasą samą sobą w sobie. Ville Valo frontman zespołu HIM fiński pionier love metal znalazł pretekst do tworzenia muzyki. Swój solowy debiut "Neon Noir" wydaje pod pseudonimem VV.  Jak wspomina autor tej płyty: "Neon Noir to dźwiękowy przewodnik, który krok po kroku pokazuje, jak przetrwać, a może i cieszyć się królestwem VV". 

 
                    Od początku płyty Ville Valo stawia na nastrój, i nawiązania do ostatniego albumu HIM "Tears On Tape". Otwierający "Echolocate Your Love" stanowi pomostem pomiędzy twórczością w HIM, a nowy solowym materiałem. "Run Away From The Sun" to pokaz melodii, oraz ballady gotyckiej pełnej tęsknoty. Tytułowy "Neon Noir" niesie za sobą hiszpański ton gitar. Słychać doskonale melodyjny charakter utworu. Piosenka trzyma określony poziom, i rozciąga swój klimat. Główny singiel "Loveletting" mocno pokazuje, że Ville dalej posiada talent do pisania chwytliwych  melodii. To niesamowicie wrażliwy utwór, słychać, że Ville jest załamany nad utraconą miłością. Z kolei "The Foreverlost" nawiązuje do pierwszego utworu, ale tutaj bardziej stawia na ostrzejszy riff, jak i ton prezentacji. Same wokale Ville są delikatne, i niosą za sobą tęsknotę. O dziwo "Baby Lacrimarium" podnosi bardziej wesoły ton, i daje wrażenie chwytliwości. Tytułowo nawiązuje do butelki której Rzymianie używali w grobowcach na łzy żałobników. "Salute The Sanguine" to udana piosenka rockowa, która poziom twórczości HIM. Słychać ostrość gitar, i ten czarujący wokal Ville, który dalej zagłębia nas w poczucie tęsknoty. "In Trenodia" to piosenka o bardziej optymistycznym oraz radośniejszym brzmieniu. "Heartful Of Ghosts" to gotyk w najlepszym wydaniu. Przede wszystkim czuć nieco inspiracji The Cure, przez co utwór jeszcze bardziej zyskuje. Samo przejście z delikatnego brzmienia do mocnego jest, po prostu przyjemnością. "Saturnine Saturnalia" łączy bardziej doomowy klimat, który jest bardzo gęsty, z nostalgią oraz tęsknotą. Atmosfera jest niesamowicie dobrze zbudowana. Utwory instrumentalne takie "Zener Solitaire" jeszcze bardziej podnoszą poprzeczkę płycie. Zamykający "Vertigo Eyes" łączy elementy Depeche Mode z HIM. Melodia klawiszy i gotycka atmosfera czaruje. 

 
                    Ville Valo pokazuje "Neon Noir", że nie porzucił muzyki, a ten krążek to kolejny doskonały dodatek do Jego twórczości. Ville tym albumem łączy elementy HIM, jak i potwierdza swój artystyczny rozwój.

Moja ocena: 9,5/10

 

Komentarze

Popularne posty