Jaded Heart - Heart Attack - (2022)

 

                    Szwedzko-niemiecka formacja Jaded Heart została założona już w 1994 roku i konsekwentnie dostarcza nowe albumy. Jaded Heart to melodyjny power metalowy zespół. Do tej pory kapela wydała 14 albumów studyjnych. Teraz po 2-letniej przerwie powraca z „Heart Attack”. Jaded Heart tworzą Johan Fahlberg jako wokalista, Peter Ostros jako gitarzysta, Michael Muller jako gitarzysta basowy, oraz Bodo Stricker jako perkusista.

                    Już otwieracz „Blood Red Skies” wskazuje kierunek płyty. Jest mocno i słychać wspaniały heavy metalowy galop w stylu lat 80-tych. „Sweet Sensation” to utwór absolutnie z mocą, i trzyma wysoki poziom. Tytułowy utwór „Heart Attack” to oszałamiająca dawka heavy metalu, z mocną dawką energią hard rockowej energii. „Harvester Unknown” to zdecydowanie synonim kultowego NWOBHM. Słychać doskonale zaraźliwe riffy oraz chwytliwość na wysokim poziomie. Tempo wyraźnie wzrasta wraz z thrashowym „Lady Spider”. To naprawdę szybki i wściekły utwór na pełnym gazie. „Descent” to utwór z rozmachem, nie tylko ze względu na długość bo to piosenka ponad ośmiominutowa. Słychać mocno inspirację muzyką Helloween. „Remnants Of Before” łączy elementy power ballady, z hard rockową mocą. Zespół mocno stawia na tempo, jak i melodię. „Right Now” to ciężkie uderzenie hymnowego metalu. Utwór tętni życiem i mocą. „It’s About Time” to pokaz melodyjnego metalu, z mocno uzależniającym rytmem. „Bridges Are Burning” to niszczyciel, i uderzenie z furią hard rockowej, jak i heavy metalowej energii. Album kończy utwór „Midnight Stalker” który jeszcze bardziej zwiększa moc, jak i energię.

                    „Heart Attack” zawiera niesamowitą mieszankę oldschoolowego heavy metalu i nowoczesnego power metalu. Jaded Heart nagrali album, który odzwierciedla brzmienie zespołu. Melodie sprawiają, że „Heart Attack” jest udanym albumem.

Moja ocena: 9/10