LionSoul - A Pledge To Darkness - (2022)


 

                    LionSoul to zespół power metalowy z Włoch, założony w 2009 roku, który wydał swój debiutancki album „Omega” w 2013 roku, a drugi album zespołu „Welcome Storm” wydany w 2017 roku. Brzmienie LionSoul opiera się na power metalu, ale wciela również tradycyjne heavy metalowe cechy. LionSoul powraca po pięcioletniej przerwy najnowszym wydawnictwie „A Pledge to Darkness” które na klimatach związanych z przyszłością. Zespół tworzą Aurelio Parise jako gitarzysta i wokal w tle, Ivan Castelli jako wokalista, Francesco Pedrini jako gitarzysta, Giuseppe Lombardo jako gitarzysta basowy oraz Nicolo Bernini jako perkusista.


                    LionSoul otwiera album półtoraminutowym niesamowitym intrem „Continuum”, i jest idealnym przejściem do następnego utworu „Exile to Arise”. Kawałek ten prezentuje mocną dawkę power metalowej gry. Tempo jest klimatyczne, ponieważ słychać szybki gitarowy galop. W „Amber Of Illusion” zespół sięga po klasyczne brzmienie power metalowe, i łączy je z klasycznym heavy metalem. Mocną intensywność posiada utwór „Wailing in Red”, słychać nieco thrash metalowych oraz zaraźliwość jak, i chwytliwość. „No Beginning (Nor An End)” pokazuje mocno porywający rytm oraz zapał. Tempo jest po raz kolejny intensywne, i galopujące. „Soldier Through Time” zawiera kilka syntezatorów na początku utworu, ale trzyma mocno gitarowy poziom. W „Skin 2” zespół łączy brzmienia. Szybkość i melodyjność to dobre cechy tego kawałka. Tytułowa piosenka „A Pledge To Darkness” ma hymnowy charakter, przez co brzmi mocno majestatycznie, ale zdecydowanie najwolniej. W „Red Flame” zespół łączy balladę z hymnem. Orientalny klimat tego utworu robi wrażenie. „Man, Machine, Almost Rhyme” to ciężki i mroczny utwór na płycie. LionSoul kontynuuje połączenie power i heavy metalu w całości. Ostatni utwór, „The Strangers” zamyka album w mocno power metalowym ogniu.


                    „A Pledge to Darkness” to album power metalowy, z wstawkami tradycyjnego metalu. Co czyni ten krążek zaraźliwy, jak i uzależniający. Mroczne i agresywne motywy idealnie związują liryczność i muzycznego wydawnictwa.


Moja ocena: 9/10

 

Komentarze

Popularne posty