Dawnrider – The Fourth Dawn - (2022)


 

                    Doom metalowy zespół Dawnrider to kolejny punkt na metalowym pasie Portugalii, ponieważ The Fourth Dawn to solidny album doomowy. Kapela powstała w 2004 roku i gra bardziej tradycyjny/epicki styl doomu, oczywiście pod wpływem starej sceny doomowej. Członkami Dawnrider są Hugo Conim jako gitarzysta, J.P.Ventura jako perkusista, Diego Simoes jako klawiszowiec oraz Filipe Relego jako wokalista i gitarzysta basowy.


                    Album zaczyna się intrem „A Farewell To Hope”, które od razu przechodzi w drugi utwór „Order Of Dawn”. Owa piosenka ma mocno gęsto-bluesowy klimat. Zespół mocno stawia na chwytliwy refren, który niesie w klimatycznej otoczce. „Reaching Glory” panuje dalej nawiedziona atmosfera, która jest przesiąknięta jest złowieszczą energią. „Unwanted Sorrows” uderza mocno melancholią . Dużym plusem piosenki są klawisze które nadaje klasycznego klimatu. W „Those Who Parted” gitary i klawisze budują nastrój. „The Final Call” pokazuje złowieszczą stronę zespołu. Ostatnia piosenka, „Lord” to chwytliwa opowieść, która umiejętnie kończy album.


                    „The Fourth Dawn” jest dobrym przykładem nowoczesnego zespołu grającego bardziej tradycyjny styl doom, który sięga po nowoczesne wpływy, robi to z dużym urokiem.


Moja ocena: 8/10

 

Komentarze

Popularne posty