Celtic Hills - Huldufolk - (2022)


 

                    Celtic Hills to włoski zespół, który powstał czternaście lat temu we Friuli, a konkretnie w północno-zachodnich Włoszech. Do tej pory wydał dwa albumy „Blood Over Intents” oraz „Mystai Keltoy”. Stylistycznie mamy do czynienia z klasycznym power/speed metalem znanym z niemieckich zespołów takich jak Helloween czy Gamma Ray. Najnowszy album „Huldofolk” wyczuwa się znacznie bardziej melodyjny power metalowy klimat. Zespół tworzą Jacopo Novello jako gitarzysta basowy, Jonathan Vanderbilt jako wokalista oraz gitarzysta, oraz Simone Cescutti jako perkusista oraz wokal.


                    Album rozpoczyna się od utworu „The Secret of the Graal” który mocno melodyjny. Słychać, od samego początku entuzjastyczne granie. „Metal Message” to dobry przykład power metalowego grania. Zespół składa hołd ich promotorowi Markusowi Eck.„After the Earthquake” opowiada o trzęsieniu ziemi w 1976 roku we Friuli. Dynamiczny, poruszający i instrumentalny utwór o znakomitym wykonaniu. W „Hidden Folk” zespół stawia na klawisze. Gitary są mocno inspirowane muzyką Helloween. W „Green Forest” zespół zdecydowanie stawia na chóry które brzmią emocjonalnie. Gitarowo dalej trzymany jest dobry poziom. W „Gate of Hollow Earth” zespół łączy klasyczne granie z elementami symfonicznymi. „Living Out of the Egg” zawiera przyjemną folkową melodię, słychać tutaj inspiracje Rhapsody Of Fire. Melodyjność z całą gamą klawiszy. Następny kawałek „The Sound of Earth” kontynuuje inspirację Rhapsody Of Fire. Celtic Hills robi z gracją. „The Hammer of Thor” to połączenie Helloween z Rhapsody Of Fire. Melodyjność i symfoniczność w pełnej krasie. „Villacher Kirktag” kończy album w folklorystycznych aranżacjach.


                    „Huldofolk” to album dla miłośników muzyki metalowej. To mocno klasyczny europejski power metal. Płyta ta brzmi żywiołowo, elegancko i dynamicznie.


Moja ocena: 8/10

 

Komentarze

Popularne posty