Secret Rule – The Resilient - (2022)


 

                    Secret Rule to włoski zespół metalowy założony w 2014 roku. Swój dźwięk określają jako mieszankę potężnych rytmów i chwytliwych melodii z odrobiną elektronicznych i symfonicznych wstawek”. „The Resilient” to ósma płyta zespołu. Członkami zespołu są Angela Di Vincenzo jako wokalistka, Andrea Arcangeli jako gitarzysta basowy, Sebastiano Dolzani jako perkusista, oraz Andy Menario jako gitarzysta oraz klawiszowiec.


                    Album zaczyna się z przytupem od „One More”. Utwór ten jest przebojowy, oraz mocno niepokojący w przesłaniu. „Time To Reset” ma cięższy riff, a klawisze dodają klimatu. Metalowe tempo jest naprawdę godne polecenia. Utwór jest melodyjny oraz chwytliwy. Elementy symfoniczne dodają jeszcze bardziej klimatu. „I Wanna Cry” nie traci mocy i energii. Umiejętnie łączy elektroniczne i symfoniczne dźwięki. „Unlovable” to opowieść o samotności i desperacji. Słychać to w muzyce. Połączenie wokali żeńskiego oraz męskiego jest imponujące. „Obsession” to drugi singiel, któremu towarzyszył teledysk. Mocno komercyjnie i melodyjnie brzmi ten utwór. „The Illusion” to kolejny singiel. Sama dawka wpływów robi wrażenie. Elementy elektroniczne i progresywne potęgują poczucie mocy. „The Showdown” to kolejna dobra piosenka z dawką chwytliwych riffów. Melodyjne solo gitarowe robi wrażenie. Następny utwór to „A Little Piece of Joy” który jest balladą, o przesłaniu, że nie wszystko jest ponure. Chóry,smyczki oraz syntezator dodają jeszcze bardziej klimatu. Album zamyka krótkie outro „The Hope”. Teksty dotyczą tragedii wojennych i nadziei. Melodie zapadają w pamięć, ponieważ są pełne emocji.


                    Podoba mi się, w tym albumie Secret Rule stawia na wiele gatunków, umiejętnie manewrować pomiędzy jednym a drugim. Umiejętności każdego członka zespołu to kawał dobrego symfonicznego power metalu.


Moja ocena: 7/10

Komentarze

Popularne posty