BlackBeer - Take Me Freedom - (2022)


 

                    BlackBeer to międzynarodowa mieszanka muzyków którzy zbierali się na południu Francji. Dwóch Wenezuelczyków, jeden Argentyńczyk i dwóch Francuskich muzyków zebrało się w zeszłym roku, aby oddać hołd hard rockowi chwalebnych lat 80-tych. W zespole wystepują Emmy Reyes na gitarze, Emil Reyes na gitarze basowej. Ivan Sencion jako wokalista, Sylvain Vidal na perkusji oraz Bertrand Cape jako gitarzysta.


                    „Intro” zaczyna album w mocno samochodowym stylu, i wprowadza drugi utwór „The Night Is Ready ” który jest niesamowicie hałaśliwy oraz mocno rockowy. Tytułowy utwór „Take The Freedom ” nie zwalnia tempa. Momentami słychać inspirację wczesnym Europe i Kissin' Dynamite. Kawałek „The King Of Water” łączy bluesowe brzmienia z lat 70. „The Gift” to przyjemna power ballada w dobrym stylu. „Now Or Never” to rockowy czad który kipi latami 80, w podobnym stylu jest „Angel”. „Sweet Life” to powrót do inspiracji Whitesnakiem oraz Sammy Hagarem. „Turn Off the Pain” to mocno emocjonalny utwór w hard rockowym stylu. „Hot Demon” kończy płytę w mocnym stylu.


                    BlackBeer to prawdziwa uczta dla fanów melodyjnego hard rocka. To album który wraca korzeniami do lat 80.


Moja ocena: 8/10

 

Komentarze

Popularne posty