Arjen Anthony Lucassen’s Star One - Revel in Time - (2022)

 

                    Arjen Anthony Lucassen jest bezsprzecznie najbardziej znany ze swojego trwającego już dekady progresywno-metalowo-rockowo-operowego projektu Ayreon. Lucassen zawsze był niezwykle płodny, rozpoczynając różne projekty poboczne w całej swojej karierze. Projekt ten nagrał dwa albumy „Space Metal” oraz „Victims Of The Modern Age”. Ten ostatni album został wydany w 2010 roku. Teraz po dwunastu lata przerwy Arjen powraca z najnowszym wydawnictwem „Revel in Time”

                    W otwierającym utworze „Fate of Man” wystepuje wokalistka Unleash The Archers Brittney Slayes. Sama piosenka jest oszałamiającym startem. W „28 Days To The Time” gościnnie wystepują Michael Romeo i Russell Allen. Russell Allen śpiewa złowieszczo, a ciężar gitarowy jest odpowiedni oraz mocny. „Prescient” brzmi przez klawisze jak Yes. Piosenka ma w sobie lekkość oraz klimat. „Back To The Past” bardzo mocno przypomina Rainbow, za sprawą Jeffa Scotta Soto. Ciężkie riffy i chóry odpowiednio się komponują. Mocno stadionowo ten utwór brzmi. Utwór tytułowy, „Revel In Time” ma chwytliwy refren. Nie trzeba szybkości aby uzyskać moc. „The Year Of 41” to piosenka z udziałem Joe Lynna Turnera, Willa Shawa, Joela Hoekstry i Jensa Johanssona. Utwór łączy hard rocka z metalowym brzmieniem. „Bridge Of Life” w połączeniu z niektórymi utworami w stylu Marillion jest idealny dla Damiana Wilsona. Sama świąteczna melodia jest powtarzana przez organy. Piosenka ma charakter mocno uroczysty. „Today Is Yesterday” to mocno metalowy kawałek, z całą dawką mocy. W „A Hand On The Clock” gościnnie wystepuje Floo Jansen z Nightwish, a muzycznie nieco przypomina brzmienia prog rocka z lat 70. „Beyond The Edge Of It All” jest cudownie pompatyczny. „Lost Children of the Universe” to pierwszy singiel, który Arjen Lucassen wydał z „Revel in Time”, a także ostatni utwór z albumu. Organy Hammonda i gitary są epickie, wraz, z wokalami.

                    Star One uzasadnia swoją trafność na tle innych projektów napisanych przez Lucassena, wypada bardzo dobrze. To mieszanka ciężkich riffów z melodyjnością.

Moja ocena: 9/10