Voodoo Moonshine - Bottom Of The Barrel - (2022)

 

                    Voodoo Moonshine to blues-rockowy, który pochodzi obecnie z Florydy/Georgia, został założony w Memphis, w 2003 roku przez gitarzystę prowadzącego, Jeffa Losawyera. Debiutancki album, „Decade of Decay”, ukazał się w marcu 2005 roku i został dobrze przyjęty w całej Europie. Zamówiono trasę koncertową, w tym koncerty w Anglii, Irlandii i Szkocji. Dzięki sukcesowi albumu zostali wybrani „zespołem numer jeden” siedem razy w Anglii i sześć razy w Japonii. W połowie 2005 roku Voodoo Moonshine został zaprezentowany w Dublinie w Irlandii i szybko stał się jednym z trzech najbardziej poszukiwanych tam zespołów. Voodoo Moonshine obecnie powraca po 17 latach przerwy z najnowszym wydawnictwem „Bottom of the Barrel”.

                    Z nowym wokalistą Pedro Espadą wreszcie na miejscu, po kilku policyjnych syrenach i przekrzywionej wersji amerykańskiego hymnu narodowego, album Voodoo Moonshine rozpoczyna się w świetnym stylu z odważnym heavy bluesowym rockerem „Locked And Loaded”. „Give It To Me” to mocno zadziorny utwór, podobnie jak „Bring It Down”, który przypomina nam inspirację Whitesnake'em, a następnie „Round And Round” która jest przepiękną balladą rockową, z wspaniałą solówką gitarową. „Sometimes You Just Wanna” przywołuje nam nieco funkowego klimatu, który jest mocno przyjemny. Następnie wracamy do stylu prezentowanego przez Whitesnake w utworze „What A Way To Go”. Słychać w następnym utworze „Swallow My Pride, że zespół uderza w mocno radosne tony, i podnosi nastrój pozytywnej energii. Nieco za bardzo przesłodzona ballada „Eden In Your Eyes” ustępuje miejsca „Rise Free”, który podnosi jeszcze bardziej album do góry, i pokazuje świetną sekcję rytmiczną. Klimat iście ogniskowy otrzymujemy w „Y'All Come Back”, który podkreśla romantyczny nastrój, a dzieła na płycie wieńczy „Eden In Your Eyes” w wersji akustycznej.

                    "Bottom Of The Barrel" charakteryzuje się entuzjazmem i różnorodnością zespołu. Produkcja jest przejrzysta i wydajna. Przyjemna płyta warta polecenia.

Moja ocena: 9/10