Poison Rose - Little Bang Theory - (2022)

 

                    Poison Rose to nowy projekt skupiony wokół wokalisty Marco Sivo, autora piosenek i wokalisty wspierającego w wielu wydawnictwach wytwórni Frontiers. Prezydent Frontiers Serafino Perugino chciał umieścić go w centrum uwagi i pokazać jego talenty jako autor tekstów i piosenkarz, tak narodził się Poison Rose. Debiutancki album „Little Bang Theory” zawiera 11 współczesnych hard rockowych piosenek z występami w twarz i nawiedzonymi melodiami.Piosenki do „Little Bang Theory” zostały napisane przez Sivo z Alessandro Del Vecchio, Pete Alpenborgiem, Brettem Jonesem, Riccardo Canato i wschodzącym talentem Stefano Mainini. Projekt Poison Rose tworzą wspomniany wokalista Marco Sivo, gitarzyści Andrea Seveso i Aldo Lonobile, Alessandro Del Vecchio jako gitarzysta basowy,klawiszowiec oraz Edo Sala jako perkusista.

                    Już sam utwór otwierający „Inner Wolf” mocno mówi jaki, to będzie album. Dostajemy od samego początku soczystą dawkę hard rocka rodem z lat 80. W utworze „Your Eyes Again” bardzo ważną rolę pełni wokalista Marco Sivo, bo mocno błyszczy i nadaje wraz z gitarami ciężkości. Piosenki takie jak „Devil (Knock On My Door)”, które przypominają dużo Hell In The Club. Ciężki jest również „Hearts Beat Loud” który dzięki mocy, ma też energetyczny wydźwięk. Mocno przebojowo brzmi „Set Us Free”. Bardzo przyjemnie brzmi „Survive To You”, z wyrazistą gitarą oraz ciekawym wokalem. Moc melodii dostajemy w „Eternally, Wild And Free”. Ten utwór to naprawdę przyjemna ballada, która jest mocno nostalgiczna. Kolejny utwór „River Of Dreams” to przykład solidnej próbki kolejnego wydawnictwa wytwórni Frontiers Music. Energia i zadziorność bije z utworu „Older Now” który uderza również chwytliwą melodią oraz refrenem. „All Along The Way” to kolejna przyjemna dawka hard rockowej energii. Dynamiczne album zamyka utwór „Better Life” z rockową werwą.

                    Muzycznie Poison Rose z wokalistą Marco Sivo oferuje fanom dobry kawałek melodyjnego metalowego rocka z mocnymi riffami, mocnymi solówkami gitarowymi i dużą ilością rockowego grania.

Moja ocena: 8/10