Crash Diet - Automaton - (2022)

 

                        CrashDiet to szwedzki glam metalowy zespół założony w Sztokholmie w 2000 roku. W skład grupy wchodzą Martin Sweet, Peter London, Eric Young i Gabriel Keyes. Wydali pięć albumów: „Rest in Sleaze” z 2005 roku, The Unattractive Revolution” z 2007 roku, „Generation Wild” z 2010 roku, „The Savage Playground” z 2013 roku i „Rust” z 2019 roku. Teraz powracają z najnowszym wydawnictwem „Automaton”.

                        Album zaczyna się od krótkiego intra w postaci tytułowego utworu „Automaton”, który od razu przechodzi w drugi utwór „Together Whenever”. Ten kawałek ma smutne brzmienie, ale z ogromną dawką rock & rolla, z całą gamą mocnych wokali.Trzeci utwór na płycie „Shine On” to naprawdę solidna dawka melodyjnego grania rockowego. Tekstowo obie piosenki są inspiracją do walki z przeciwnościami. „No Man’s Land” to zarówno bombastyczny, jak i jeden z najcięższych utworów na albumie. „Darker Minds” to kolejna porcja melodyjnego grania, ze świetnymi riffami. „Dead Crusade” uderza zdecydowanie hard rockową energią. W „Powerline” gościnnie wystepuje Michael Starr z Steel Panther, a sam kawałek jest ciekawy, ze względu na umiejętne wykorzystanie gościa, tworząc doskonałą harmonię. „Resurrection of the Damned” wykorzystuje inspiracje Skid Row czy LA Guns, potrafiąc łączyć melodie oraz ciężkość, tworząc wspaniałą hymnową piosenkę. „We Die Hard” to mocny utwór, który wykorzystuje chwytliwość oraz moc. To piosenka dla każdego, kto ma marzenie lub cel, który może wydawać się niemożliwy. W „Shell Shock” połączenie mocy gitary i perkusji sprawiają, że utwór nabiera energii. Piosenka błyszczy solidnym rytmem.„Unbroken” to idealna piosenka, która mogłaby znaleźć we wczesnych latach 80. Album zamyka druga, bardziej tradycyjna ballada „I Can’t Move On (Without You)”.

                        Ogólnie rzecz biorąc, „Automaton” jest świetnym albumem, z ewolucją widoczną od ich ostatniego wydania, rozwój i komfort znajdują równowagę. Crashdiet musiał przejść przez trudne chwile, a los do tej pory nie rozpieszczał chłopaków. Mimo wszystko dobrze było przezwyciężyć te wszystkie życiowe przeszkody i iść dalej.

Moja ocena: 9/10