Wolvespirit – Change The World - (2022)

 

                    Wolvespirit brzmią tak cudownie jak Southern Rock, podczas gdy jedynym amerykańskim składnikiem formacji jest liderka Debbie Craft. Wszyscy panowie są z Niemiec. Muzycy mieszkają razem w Wurzburgu i koncentrują się na tworzeniu własnego brzmienia, które teraz ponownie wprowadzają na rynek. „Change The World”.

                    Wolvespirit zaczyna od „Don’t You Know” gdzie słyszymy połączenie hard rocka z lekko psychodelicznym brzmieniem. „Hells Bells Are Ringing” brzmi bardzo klasyczne jak typowy amerykański rock. Tytułowy utwór „Change The World” mocno przypomina klimaty rodem z Woodstock. „Thunder and Lightning” podkreśla blues-rockowe korzenie, i bardzo przyjemnie płynie. „Strong Against the Wind” to jeden z tych rockowych hymnów na albumie, który pokazuje pazur, i zadziorność w grze. W „Drown You Down” błyszczy sekcja rytmiczna, która trzyma dobry poziom. „Fallen” zabiera nas w klimaty południowego rocka, i mocno brzmią bluesowe zagrywki. „Time is Running” jest mocno zaraźliwy, i to melodia, której nie można przegapić. „Over the Rainbow” posiada spokojne tony, i można spokojnie odpocząć, z radością. I Belong To You” to bardzo ciekawa bluesowo-rockowa ballada. „Crazy” to solidny rock z intensywnym refrenem, tutaj znowu błyszczy sekcja rytmiczna.

                        „Change the World” błyszczy żywotnością i siłą. Wolvespirit przenosi słuchaczy w stylu lat 60. i 70. XX wieku. „Change The World” jest skierowany do młodych duchem fanów rocka, preferujących lata 60. i 70. oraz przyjaciół retro rockowej fali.

Moja ocena: 8/10