The Birthday Massacre - Fascination - (2022)


 

                    Pochodzący z Toronto The Birthday Massacre powracają z 12. albumem studyjnym „Fascination”, ofertą pełną marzycielskiego synth popu i agresywnej mieszanki gitarowej, którą ich fani kochają przez ostatnie 20 lat. To nowe wydawnictwo zapowiada o wiele bardziej intymne spojrzenie na wewnętrzną pracę zespołu. Ta nowa kolekcja piosenek przyniesie fanom to, czego oczekują od The Birthday Massacre, muzyki, która jest fantastyczna i pełna fantazji, zwieńczona charakterystycznym młodzieńczym głosem głównego wokalistki Chibi.


                    Album zaczyna się tytułowym utworem „Fascination”, który nadaje ton całemu albumowi. Brzmienia syntezatorowe, które bardzo przypominają lata 80., ale są nastawione na muzykę w znacznie bardziej nowoczesny sposób. Wstęp utworu emanuje wszystkim, czego można oczekiwać od The Birthday Massacre. „Dreams Of You” czaruje nieco gotycką atmosferą lat 80. Jest to mocno przyciągająca piosenka. W podobnym tonie utrzymany jest „Cold Lights”, który mocno czaruje, aż można się rozmarzyć.W „Stars And Satellites”, zespół przypomina, że granie rockowe, i uruchamia pokłady lekkiej agresji, w gitarach. Post-punkowe smyczki przejmują rolę „One More Time” i „Like Fear, Live Love”. Ten ostatni, ze swoim mocnym refrenem, jest najbardziej uwodzicielskim, chwytliwym utworem na „Fascination”. Tuż za nim następuje namiętny „Once Again”, który oczarowuje również swoim klimatem, nieco wymieszanym pomiędzy bajkowym, a gotycką atmosferą. „The Precious Heart” oferuje syntezatory basowe i wyjące smyczki, zanim „The End Of All Stories”, ostatni utwór, pozwala albumowi odpłynąć na całego.


                    „Fascination” idealnie wpasowuje się w resztę dyskografii Birthday Massacre. Muzyka tutaj brzmi jak to, co wydali w przeszłości i jako fan nie ma czego nie lubić. Byłoby miło zobaczyć, jak zanurzają się w cięższą, rockową stronę. Wielowymiarowa trupa twórcza nie ogranicza się do jednego gatunku. Ich brzmienie to wielowarstwowa mieszanka lat 80., mrocznego popu, elektroniki i alternatywnego rocka stadionowego.


Moja ocena: 10/10

 

Komentarze

Popularne posty