Beriedir - Aqva - (2022)


 

                    Beriedir, z siedzibą w Bergamo. założony przez wokalistę i klawiszowca Stefano Nusperli, to włoskie kombo power metalu z metalem progresywnym, pokazało swój potencjał w swoim pierwszym albumie „The Path Beyond the Moon” (2018), a utwór, który podkreślał melodię, z dość intensywnym zestawem klawiszy i muzyczną atmosferą, która niosła wyraźny wpływ Stratovairus i Derdian. Cztery lata później, z bardziej rozbudowanym instrumentalnym uwikłaniem, do naszych uszu dociera drugi album Bergamo, „Aqva”, album, który ma bardziej widoczne elementy progresywne i mimo że nie jest prawdziwym dziełem koncepcyjnym, z historią, która jest wyartykułowana w całych utworach , dotyka swoich odrębnych tematów poprzez różne formy, w jakich objawia się woda, czy to rzeka, burza czy łzy.


                    Otwierający utwór „At Candle Light” ma potężną bazę rytmiczną, która w przerwach gra progresywnymi dźwiękami. Ta piosenka mówi ak znaleźć schronienie w kimś, nie jako idealnym zbawicielu, ale jako prawdziwym towarzyszu. Druga piosenka „Departure Song” ma dużą większą intensywnością i większą obecnością klawiszy. „The Dove and the Serpent”, być może jednej z najnowocześniejszych i najbardziej metaforycznych piosenek na albumie. Mówi o koncepcji gołębia ufającego wężowi, gdy miłość pozornie rozkwita między nimi. W „The Angel in the Lighthouse” powracamy do progresywnego power metalu takich zespołów jak From The Depth czy Secret Sphere. Ta kompozycja opowiada o desperackiej obsesji ludzkości na punkcie porównywania się z gwiazdami. „The Drowned” przekazuje tysiące emocji, dzięki energicznym klawiszom, które są zawsze obecne, choć ze spokojniejszym rytmem jest to piosenka, która mówi o dwoistości cierpienia. W "Stormbound" mamy bez wątpienia najbardziej epicką piosenkę na albumie, której teksty krążą wokół legendy Sarneghera, włoskiej opowieści z jeziora Iseo o pochodzeniu potężnej burzy, która nosi tę nazwę. Rybak ratuje szlachetną damę przed utonięciem i oboje się zakochują, ale jej ojciec, nie dopuszczając do związku, wrzucił go do jeziora. Wskakuje do wody za nim, a burzę wywołują podobno dusze dwojga kochanków szukające się na dnie jeziora. W „Of Dew and Frost” gitary mają spójność, z elementami orkiestry, co mocno podkreśla oprawę. „Rain” brzmi bardziej progresywny temat, który mówi nam, że w lekkim deszczu, o świcie w starożytnym mieście. Ostatnią piosenką na albumie jest „Moonlight Requiem”, a ta opowiada o pogodzeniu się ze stratą. Ta piosenka jest najbardziej osobista dla Stefano i kończy się pozytywką, którą skomponował wiele lat temu dla zagubionej ukochanej osoby.


                    Beriedir uderza w bardzo filozoficzne teksty, oraz w bardzo progresywną stronę. „AQVA” to album wierny stylowi włoskiego melodyjnego power metalu, z kilkoma progresywnymi warstwami, które sprawiają, że jego muzyczne linie brzmią świeżo, a przez to bardziej zabawnie.


Moja ocena: 8.5/10

 

Komentarze

Popularne posty