Greta Van Fleet - The Battle at Garden's Gate - (2021)


 

 

                    Od kilku lat nie ma zespołu rockowego, który osiągnąłby takie uznanie krytyków i sukces komercyjny, jak Greta Van Fleet ze swoim debiutanckim singlem i pierwszymi nagraniami. Swoim pierwszym w historii singlem „Highway Tune”, a także wydaniem EP „From The Fires” i debiutanckiego albumu „The Peaceful Army”, młodzi rockmani z Michigan nieustannie wstrząsali światem rocka swoją entuzjastyczną propozycją rocka. Ich wzrost był błyskawiczny, a cały szum wokół nich był uzasadniony. W ciągu zaledwie trzech lat przeszli od koncertowania w lokalnych barach do głównych koncertów na pięciu kontynentach i wygrania Grammy. Kiedy ogłoszono wydanie drugiego albumu „The Battle at Garden’s Gate”, oczekiwania osiągnęły szczyt i od razu stał się jednym z najbardziej oczekiwanych rockowych wydawnictw 2021 roku.


                    Już otwieracz w postaci „Heat Above” pokazuje że Panowie z Grety Van Fleet zaczynają bardzo łagodnie, i przyjemnie dla ucha słuchaczy. Warto zwrócić uwagę na tekst, który bezpośrednio nawiązuje do haseł współczesnych ruchów klimatycznych. Zespół bserwują dzisiejszy świat i dają temu wyraz w swojej twórczości. Drugi utwór w postaci „My Way, Soon” mówi o poczuciu wolności. Przede wszystkim ten kawałek bardzo nawiazuje do lat 70. Słychać w tej piosence zarówno energię, jak i nostalgię wywołujące uczucia. Zespół pokazuje różnorodność stylu i brzmienia. Greta Van Fleet znana jest również z ballad. „Broken Bells” to doskonały przykład tego gatunku. Ten utwór jest bardzo subtelny. Słychać folk-rockową energię, pełną patosu. Tekst mówi o ludzkich indywidualnościach które robią ograniczenia i oczekiwania które są nam narzucane. Ten utwór nawiązuje do twórczością grupy Led Zeppelin, jednak jest to zupełnie inna forma podniosłości niż ta, którą znamy z dokonań tego legendarnego zespołu. Greta Van Fleet chyba pogodziła się z tym, że nie ucieknie od tych ciągłych porównań i postanowiła po prostu robić swoje.Built By Nations” powraca w bardziej rockowe klimaty. Słychać znowu odwołania do Led Zeppelin. Riff jest bardzo przesiąkniety utworem Black Dog Zeppelinów. „Age of Machine” nawiazuje do poprzedniej płyty Anthem Of The Peaceful Army. Ten utwór łączy psychodeliczne melodie z blues-rockowymi aranżacjami, dzięki czemu ten kawałek bardzo ewoluje. „Tears of Rain” przypominuje brzmienia takich artystów jak Winger, Led Zeppelin oraz Elton John. Słyszymy jak bardzo Panowie kontyuują podróż przez lata 70. „Stardust Chords” posiada bardzo podniosły charakter. Wokal Josha Kiszki nie ma sobie równych w innych dzisiejszych grupach rockowych, dzięki czemu zmieniony styl Grety Van Fleet przetrwa w sławie współczesnej muzyki.Light My Love” to utwór bardzo delikatny, lekki, czuć i słuchać, że to bardzo swobodna kompozycja. Przede wszystkim jest to bardzo melodyjny i chwytliwy kawałek. „Caravel” jest utwór bardzo płynącym, dosłownie i w przenośni. Wspaniale kołyszymy na falach tego kawałka.The Barbarians” brzmi bardzo filmowo, a gitary łączą liczne cechy odwołań do Hendrixa. Folkowy wokal dodaje tylko uroku. „Trip the Light Fantastic” to bardzo fajny rockowy numer. Bardzo w stylu Grety. Psychodeliczny klimat nadaje ciekawej atmosfery. „The Weight of Dreams” jest bardzo nostalgiczną balladą. Jest świetną klamrę z otwierającym utworem. Kompozycja w warstwie tekstowej odnosi się do ludzkiej skłonności do chciwości, a inspiracją była tu kalifornijska gorączka złota z połowy XIX wieku.


                    The Battle at Garden’s Gate” to to dźwiękowa ewolucja zespołu próbującego znaleźć własne brzmienie, chociaż nawiazuje do klasyków. Dla mnie ta płyta to pokaz że Panowie otwierają się na coraz więcej nowo, i są coraz bliżsi osiągnięcia własnego brzmienia. Album jest spójny, mam wrażenie też, że to przykład współczesnego albumu koncepcyjnego który jest naprawdę bardzo udany. Ta płyta jest na swój sposób bardzo orginalna brzmieniowo, i przede wszystkim bardzo ponadczasowa


Moja ocena : 10/10


 

Komentarze

Popularne posty