Paladine - Entering The Abyss - (2021)


 

                                Grecki power metalowy Paladine powraca z najnowszym album „Entering The Abyss” który jest oparty na oparty na książkach Margaret Weis i Tracy Hickman. Pierwszy album wydali w 2017 pt. „Finding Solace”. Ich nazwa pochodzi od „przywódcy dobrych bóstw”. Pierwszy album przykuł uwagę. Bardzo klimatyczna okładka po raz kolejny, widać doskonale nawiązania do fantastyki, oraz epickich bohaterów.


                            Intro „Raistlin’s Ambition” wprowadza nas w epicką podróż. Głos narratora i przerażające dźwięki w tle, budują atmosferę. Wstęp bardzo mroczny, wręcz dramatyczny. W „War of the Lance” głos Nicka Protonotariosa błyszczy, jest mega klimatyczny. Wzmacnia poczucie epickości. Sekcja solowa posiada rozmach. Słychać wyraźnie, że ten utwór to rozmowa pomiędzy Paladine'em i „bogami”. To wprowadza jeszcze bardziej urok. „Between Gods And Men” to piękne nawiązanie do Manowar oraz Wizard. Liryczność,epickość mocnego i melodyjnego power metalu z szorstkimi refrenami. „Mighty Heart” jest bardzo bomastyczny. Gitary budują majestatyczne intro. Sam refren bardzo podnosi na duchu, i wlewa nadzieję. Tytułowy „Entering The Abyss” jest pełen grozy, i złych przeczuć. Zespół solidnie buduje klimat całej tej historii. Paladine poza mrokiem, potrafi grać muzykę pełną przepychu. Słychać bardzo militarny klimat. Muzycznie to symfoniczne tendencje chociaż takie jak smyczki czy chór a doskonałym przykładem jest „Darkness And Light”. Następny utwór „Hourglass In The Sky” graniczy muzycznie z thrashem. Słychać doskonale te ciężkie, napędzające się riffy. Agresywny wokale podbiją tylko atmosferę. Bardzo chwytliwy refren tylko pokazuje jak ciekawy to utwór. „Brother Against Brother” kontynuuje ciężką jazdę poprzedniego utworu, dzikie refreny, epickość, melodia, to robi mega klimat. Akustyczny początek „Sacrifice Of A Hero” jest odpowiedni, akustyczny początek. Gitara elektryczna dyktuje tempo. „The Return” zaczyna się piękną orkiestrową atmosferą, która zamienia się, w klimatyczną energię. W „The Return” dochodzimy do końca wyprawy, słychać bardzo kojącą muzykę. Słychać w tym utworze najlepszą stronę Paladine'a, Sotiris Paraskevas i John Kats odzyskują swoją charakterystyczną moc.


                        „Entering the Abyss” to rzeczywiście dobra płyta, wyraźnie stworzona przez pełnych pasji i kompetentnych muzyków. Wydaję mi się, że ta płyta jest jeszcze lepsza niż debiut. W tej płycie Grecy odnaleźli swój styl. Słychać epicki heavy metal z świetnymi refrenami. Polecam gorąco. 

Moja ocena: 9/10

 

Komentarze

Popularne posty