Ulthima - Symphony Of The Night - (2021)

 

                            Nie jest tajemnicą, że Finlandia to jedna z ojczyzn muzyki metalowej. Ulthima to młody band, który działa od 2010r i w tym roku przyszedł czas na debiutancki album zatytułowany "Symphony Of The Night". W końcu wartościowy album z melodyjnym death metalem, który zachwyci fanów Kalmah, a przede wszystkim Children of Bodom. W skład zespołu wchodzą Antonio Valdes (gitara basowa), Ricardo Escobar (gitara prowądzaca), Ville Nummisalo (perkusja), Jon Welti (gitara rytmiczna), Niko Sutinen (klawisze), Toumas Antila (śpiew). Po nazwiskach widać że to mieszanka fińsko-meksykańska. Warto zwrócić uwagę na bardzo klimatyczną okładkę, która uosabia klimat tej płyty. Z jednej strony piękno, a z drugiej ukrywającą się złowrogość. Tajemniczna postać kobiety grającej na skrzypcach jest na wskroś mroczna, i taka jest ta płyta!

                            Album otwiera "Symphony of the night" w którym można usłyszeć przeróżne dźwięki. Fantazyjno symfoniczno piękne melodie na klawiaturze, w połączeniu z wokalem Toumasa idealnie się wpasowują, a w dodatku gitar jest bardzo epicko, gdzie w następnej piosence "Tears Of Fire" panuje podniosły klimat, ma to w sobie dużo klimatu, i idealnie kontynuuje, co się dzieje w pierwszym utworze. "Belegar " jest doskonałym przykładem agresywnych riffów i partii wokalnych. Słychać w tym utworze Echa Children Of Bodom, jest dobrą wizytówką tej płyty. Pociągają mnie świetne melodie, a"Daughter Of Twilight" zalicza się do tej kategorii, szczególnie w refrenach.Kolejny kiler na płycie to "Beyond The Veil" i znów dostajemy melodyjny motyw i pomysłowe partie gitarowe . "Dance With The Shadows" posiada piękny folkowy klimat, który idealnie dopełnia z mocnym riffem, który klimatycznie ciągnie się przez całym utwór. "Ulthima" wraz z tytułowym "Symphony Of The Night" sprawiają wrażenie bardzo dobrych utworów koncertowych. Jest bardzo epicko,klimatycznie, i nastrojowe, to samo można napisać o utworze "Eternity" który jest bardzo złowrogo brzmiający, ale idealnie ciągnie klimat płyty.

                        Ulthima ma zdecydowanie własne charakterystyczne brzmienie, i jest jasne, że spodoba się to wielu fanom metalu. Słychać że ten zespół w swoim debiucie gra jak doświadczona kapela, jest wiele odwołań do twórczości Children Of Bodom, ale zespół zachowuje swój klimat, i specyfikę grania. Takie debiut to ja bardzo lubię! Jestem zachwycony!

Moja ocena: 9/10

 

Komentarze

Popularne posty