Phantom Elite - Titanium - (2021)

     

                        Phantom Elite narodził się z pobocznego projektu gitarzysty / kompozytora Trillium Sandera Gommansa, HDK. Były wychowanek After Forever zebrał grupę muzyków do występów HDK na żywo, w tym brazylijską wokalistkę Marina La Torraca (Exit Eden, Avantasia). Doprowadziło to do debiutanckiego albumu Phantom Elite, „Wasteland” w 2018 roku. Gommans i La Torraca spotkali się ponownie i nagrali tegoroczną płytę pt.  „Titanium”. Na albumie pojawili się również nowi członkowie Max van Esch (gitary, bas) i Joeri Warmerdam (perkusja), przy współudziale klawiszowca Koen Stam. Brzmienie zespołu to współczesna mieszanka symfonicznego i progresywnego melodyjnego metalu z elektronicznymi ozdobami.
                    „Conjure Rains” to doskonały przykład jak Marina La Torraca czaruje głosem, czuć troszkę nut arabskich w melodiach, jest to utwór bardzo marszowy z idealnie dozowanym nastrojem, przez aranż piosenki. „The Race” to kawałek bardzo skoczny, z dużą energią zarówno wokalną, jak i gitarową poprzez solo Maxa Van Escha, czuć tutaj dobrą dawkę energii wyrażoną przez ciężkie riffy, oraz świetne klawisze. „Diamonds and Dark” ma w sobie bardzo dużo epickości poprzez intro fortepianowe, buduje to nastrój, zdecydowanie dalsza część kawałka, to rozwiązanie nowoczesne, operowy wokal, klawisze. Na dużą pochwałę można zaliczyć po raz kolejny głos wokalistki, wie co robi, można to nazwać bardzo gotyckim podejściem, czuć to zarówno w tekście jak, i tonem melodii. Worst Part of Me” to duet wokalny Stefa Rikkena z Mariną La Torraca, gdzie ciężki wręcz death metalowy growl, łagodzi łagodny głos Mariny. „Glass Crown” ma bardzo hałaśliwą melodię, ale mimo wszystko jest to bardzo przystępny utwór, wręcz powiedziałbym popowy. W „Titanium” zespół w końcu przechodzi do rzeczy, jest ciężkie, agresywnie, czuć ducha metalu progresywnego, ale można odnieść wrażenie że Max Van Esch, gra w stylu Satrianiego czy Vaia. Kapela znowu sięga do rozwiązań arabskich, i jest na wskroś melancholijny przez wokal Mariny. W utworze „Silver Lining” mamy do czynienia z duetem Mariny z niezwykle utalentowaną Amandą Sommerville.  Piosenka jest mocnym i nastrojowym rockerem. Połączeniem stylów wokalnych, jest naprawdę ciekawie, co też słychać na ostatnim utworze płyty „Eyes Wide Open”. Warto wspomnieć o ciekawych przerywników „Haven” który naprawdę daje radę, tworzy nastrój, i buduje klimat. „Deliverance” to utwór bardzo progresywny, obok tytułowego. "Bravado" to bardzo klasyczny utwór jeśli chodzi o symfoniczny power metal z damskim wokalem.
                        Może się wydawać że album Phantom Elite „Titanium” drzwi nie wyważa, i Ameryki nie odkrywa, jest to po prostu kolejny krążek, który ma coś z gotyku, z riffami gitarowymi, i nowoczesnymi rozwiązaniami. Jak dla mnie ta płyta jest całkiem ciekawa, i choćby dla samego wokalu Mariny, warto posłuchać tego wydawnictwa.
 

Moja ocena : 7,5,10 

Komentarze

Popularne posty